Wyruszyliśmy niedługo po śniadaniu, a do pokonania mieliśmy ok. 100 km. Na miejscu, w pracowni krawieckiej Fischer, było trochę zaciekawienia, bo większość z nas pierwszy raz miała na sobie długi […] [+]
Na czym polegały owe zabawy? Najpierw kilku nowicjuszy (prym wiedli tutaj Karol Baj i Michał Armatys) przygotowało dla współbraci tor przeszkód, na który złożyły się: czołganie się pod siatką, skakanie […] [+]
Punkt pierwszy: stary klasztor cysterski w Henrykowie, jeden z bardziej znanych obiektów tego typu. Właściwie w większości już pocysterski, bo obecnie mieszka tu i posługuje tylko czterech zakonników i zajmują […] [+]
Drogi Pamiętniczku mój! Wróciłem z kolejnego dnia wycieczkowego – znowu nie było łatwo, wierz mi i tym razem. Dzisiaj stwierdziliśmy, że trzeba dać sobie znowu wycisk na sam koniec wyjazdu. […] [+]
Drogi Pamiętniczku! Kiedy już myślałem, że nie będzie mi dane do Ciebie wrócić, oto znowu mam co pisać. Pamiętasz, jak wspominałem o wchodzeniu na zimną Śnieżkę? Zapomnij o tym moim […] [+]
Drogi Pamiętniczku! Jest dzisiaj równo połowa lipca, tak się składa, że czwarty dzień wakacji. Wiesz, kiedy wyjeżdżałem na wakacje, myślałem sobie „Będzie gorąco, poleżymy na plaży”. Moja wyobraźnia już mi […] [+]
Do Wielkopolski ruszyliśmy rano, aby zdążyć na przedpołudniowe obchody. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w dolnośląskiej Trzebnicy, aby odwiedzić tamtejsze międzynarodowe sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej – tam obejrzeliśmy m.in. sarkofag […] [+]
Drugi dzień naszych nowicjackich wakacji upłynął pod znakiem wielu atrakcji. Czeskie „Skalne Miasto”, a po polskiej stronie granicy kaplica czaszek, Błędne Skały oraz sanktuarium Matki Bożej w Wambierzycach – oto […] [+]
Po załadowaniu naszego zielnego busa, kilka minut po godz. 9.00 opuściliśmy wraz z ks. Magistrem i ks. Socjuszem nasze mórkowskie ustronie. Po 3 godzinnej podróży dotarliśmy do celu. Szybkie rozlokowanie […] [+]