Pełni wdzięczności za dar Eucharystii, uczestniczyliśmy w obchodach Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Wraz z mieszkańcami Lipna i Mórkowa wzięliśmy udział w Mszy św. i procesji eucharystycznej wokół kaplicy pw. Jadwigi Śląskiej w Lipnie.
Było to dla nas radosne wydarzenie. Oprócz szczęścia z tego, że jako nowicjusze przeżywaliśmy uroczystość Bożego Ciała, którego mamy być szafarzami i którym możemy karmić się każdego dnia, cieszyliśmy się również z tego, że święto to przeżywaliśmy we wspólnocie parafialnej.
Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił proboszcz ks. Zbigniew Dobroń. W kazaniu zachęcił, aby przeżywać liturgię ze skupieniem, a nie tylko „przestać, przesiedzieć, czy spędzić godzinę podpierając drzwi wejściowe.” Wyjaśnił też, że potrzebna do zrozumienia tajemnicy Eucharystii, jest nasza wiara. „…Wiele osób mówi mi, że nie chodzi do kościoła, bo nie czuje Mszy świętej. Odpowiadam im, że Eucharystia nie jest do czucia. Czuć można kiełbasę w lodówce, a nie Eucharystię. Mszę św. trzeba przeżywać wiarą, a nie czuciem…”
Po Liturgii, ruszyła procesja, która ze względu na pandemię, odbywała się jedynie wokół kaplicy. Uczestniczyliśmy w niej pomagając w czynnościach liturgicznych.
Wydarzenia te były dla nas okazją do umocnienia swojej wiary w obecność Chrystusa pod postacią chleba i wina. Dały też nam możliwość wyrażenia wdzięczności Panu Bogu, za to, że możemy ten dzień świętować jako nowicjusze w Towarzystwie Chrystusowym dla Polonii Zagranicznej!
