Dobrze jest zobaczyć Rodziców u nas po kolejnych czterech miesiącach życia zakonnego. Jesteśmy już grubo za połową nowicjatu, liczymy dni w dół, więc czujemy się trochę jakby weteranami i o wiele pełniej gospodarzami domu w Mórkowie. Radość powiększa fakt, że jesteśmy tu nadal całą jedenastką – tylu, ilu nas tu przyjechało w sierpniu 2016 r. Dzięki temu wszystkiemu nasze drugie spotkanie z Rodzicami było bardziej luźne, wesołe i spontaniczne. Znamy się już dobrze, więc z niemal równą radością, jak swoich Rodziców, witaliśmy też Rodziców naszych współbraci.
Zjazd Wielkanocny miał podobny przebieg, jak spotkanie zimowe. Rodzice przybyli na obiad w sobotę, potem były spacery przy sprzyjającej tym razem pogodzie, podczas których stawaliśmy w grupkach międzyrodzinnych i długo, wesoło rozmawialiśmy. Następnie kawa, herbata i pyszne ciasto. Potem I Nieszpory niedzielne i wieczorna rekreacja. Tym razem zorganizowaliśmy wspólne śpiewanie: „Warsztaty muzyczne z 79. Batalionem Bożej Podchorążówki” pod hasłem „Zaufaj Panu już dziś”. Hasło to tytuł piosenki, którą wykonywaliśmy w październiku 2016 podczas Parafiady w Lipnie jako naszą autoprezentację. Podczas zjazdu Rodziców do refrenu dopisaliśmy jedenaście własnych zwrotek, każda o jednym z nas, żeby śpiewająco zaprezentować śmieszne sytuacje z naszego nowicjackiego życia. Pomysł Rodzice przyjęli bardzo ciepło. Dzięki muzycznej rozgrzewce i rozśpiewaniu, które prowadził Dominik, Rodzice śpiewali razem z nami. Było też karaoke z przebojami biesiadnymi i dobrą polską muzyką.
W niedzielę odwiedził nas wspaniały gość – Ksiądz Generał Ryszard Głowacki TChr, który przewodniczył Eucharystii i ubogacił nas Słowem Bożym, a potem, w refektarzu, ciekawie opowiadał o życiu Chrystusowca. Wspominał z uśmiechem swój nowicjat: druciane, wojskowe łóżka, w kontekście obecnego remontu cel zakonnych dla kleryków w seminarium, dzięki któremu zamieszkamy od października w bardzo dobrych warunkach. Opowiadał też o niezwykłej satysfakcji, jaką daje praca na emigracji, ponieważ Polacy za granicą są bardzo blisko związani ze swoim duszpasterzem, żyją życiem parafii, a Proboszcz może być naprawdę blisko swoich owieczek. To ideał ewangeliczny, którego pragnie dziś Polska emigracja. Też tego pragniemy. Bardzo dziękujemy Księdzu Generałowi za obecność w tym ważnym dla nas dniu. Czujemy, że jesteśmy ważni dla niego i Zgromadzenia.
O tym, że jesteśmy przyszłością Towarzystwa Chrystusowego, śpiewaliśmy też w sobotę wieczorem, podczas warsztatów muzycznych. Najważniejsze wyśpiewane słowa jednak padły w refrenie naszej piosenki: „Zaufaj Panu już dziś”. Za kilka miesięcy nasze pierwsze śluby zakonne. Z Rodzicami spotkamy się dopiero we wrześniu, właśnie podczas tej uroczystości. W tzw. międzyczasie mamy nadzieję, że mocno będzie działać łaska Boża, byśmy mogli się dobrze przygotować. Z naszej strony pozostaje jedynie „zaufać Panu już dziś” i to też polecamy naszych Kochanym Rodzicom. Wspólnie czujemy, że tworzymy nowego ducha w Towarzystwie Chrystusowym, zarówno w nowicjacie, jak i wśród naszej rodzinnej wspólnoty. „Duch Potulic w sercach, w głowach, a tu nowy – duch Mórkowa!”. To też zostało wspólnie wyśpiewane w sobotę.
Dziękujemy serdecznie Rodzicom za odwiedziny! Do zobaczenia we wrześniu!
Serdecznie dziękujemy też Pani Boguni!