Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski u Sióstr Misjonarek w Morasku

3 maja 2017

Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej założył współzałożyciel Towarzystwa Chrystusowego, Sługa Boży o. Ignacy Posadzy TChr. Charyzmat mamy wspólny: praca na rzecz Polaków na emigracji. Podobnie też pracujemy, wyjeżdżając na misję do różnych krajów świata, tam gdzie polskie dusze na wychodźstwie giną. Siostry pracują w naszych parafiach, a także z innymi polskimi księżmi; prowadzą domy opieki, różne ośrodki duszpasterskie. Swoje domy zakonne mają na całym świecie, ale centrala jest w Polsce, w podpoznańskiej miejscowości Morasko, ledwie kilka kilometrów od naszego Domu Głównego w Poznaniu. To wszystko sprawia, że jesteśmy bardzo mocno ze sobą związani. Jak powiedziała nam Matka Przełożona Generalna, M. Ewa Kaczmarek MChr: „łączy nas ten sam, potulicki duch”.

Trzeciomajowe spotkanie u sióstr w Morasku należy do tradycji obu zgromadzeń. Kolejne nowicjaty Chrystusowców zapraszane są w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski na Eucharystię w intencji Polonii i Polaków za granicą. W tym roku Mszy św. przewodniczył ks. bp Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Podczas homilii mówił o Maryi, wzorze dla życia zakonnego. W celebracji czynnie uczestniczyli nowicjusze jako lektorzy i służba liturgiczna. Podczas Mszy św. pięknie śpiewała schola Sióstr Misjonarek. Po spotkaniu przy stole Pańskim, zasiedliśmy do świątecznego obiadu w refektarzu. Tam ks. bp Lechowicz opowiadał nam o swoich wizytach u Polaków na emigracji – Ks. Biskup jest niemal cały czas w rozjazdach po świecie w ważnych sprawach duszpasterstwa Polaków. „Dziś nie wystarczy już, by polski kapłan na emigracji tylko odprawił Mszę św. Polacy chcą czegoś więcej; większego zaangażowania księdza w ich życie” – mówił ks. bp Lechowicz. Bardzo ciekawie o swojej pracy emigracyjnej opowiadały też Siostry Misjonarki podczas obiadu i potem, w kuluarach. Poznaliśmy siostry, które przez wiele lat pracowały z Polakami w Niemczech i Anglii. To wielka radość móc dzielić się spostrzeżeniami o emigracji z siostrami o tym samym charyzmacie.

Po uroczystym obiedzie odwiedziliśmy najstarszy budynek kompleksu w Morasku, pierwszy dom zakonny Sióstr Misjonarek, w którym dziś mieści się nowicjat zgromadzenia oraz tzw. dom modlitwy dla sióstr, które wybrały czasowe życie kontemplacyjne. W budynku zwiedziliśmy salę pamięci, gdzie Siostry zebrały bardzo wiele pamiątek po o. Ignacym Posadzym, jego podróżach, jego pracy publicystycznej i życia duchowego. Naszą Przewodniczką była Matka Ewa Kaczmarek, Przełożona Generalna Sióstr Misjonarek. Bardzo serdecznie dziękujemy za to wspaniałe bratersko-siostrzane spotkanie. Cieszymy się wspólnym duchem i charyzmatem. Obiecujemy modlitwę i za modlitwę dziękujemy! „Między nami nie ma dali”.


Archiwa