Góra Tabor

5 lipca 2015

Spotkanie przeżyliśmy pod hasłem „Wstanę i Pójdę”, co było nawiązaniem do przypowieści o Synu Marnotrawnym. Przejdźmy więc do tego co działo się w trakcie Góry Tabor.

Elementy które były stałe w naszym planie dnia to: modlitwy poranne, sportowy poranek, 3 posiłki oraz przede wszystkim wspólna Eucharystia. Końcowym punktem każdego dnia była cisza nocna, którą nie wszyscy traktowali jako obowiązkowy punkt programu . Każdego dnia uczestnicy mieli okazję do adoracji Najświętszego Sakramentu w specjalnie przygotowanym do tego celu namiocie. Była także możliwość spowiedzi w tzw. „Ogrodzie Miłosierdzia” czyli w naszym sadzie. Większość punktów naszego planu miała miejsce w „Namiocie Spotkania”, czyli w dużym namiocie gotowym pomieścić wszystkich uczestników Góry Tabor.

Pierwszego dnia przygotowywaliśmy jeszcze teren na przyjazd „Taborowiczów”, po czym miało miejsce oficjalne rozpoczęcie naszego spotkania. Uczestniczyliśmy w zabawie z wielką dozą humoru pod nazwą „Chrystoteka”, prowadzoną przez wodzireja Norberta Śliwę. Po naszej imprezie mieliśmy okazje obejrzeć wspólnie film pt. „Niezłomny”.

W następnym dniu, naszym gościem była s. Anna Bałchan SMI która na co dzień zajmuje się pomocą ludziom którzy mieli ciężkie przeżycia, czyli np. ofiarom przemocy. Siostra wygłosiła konferencje oraz wykonała koncert wraz ze swoim zespołem. Mieliśmy także warsztaty tematyczne: pantomima, wodzirejka, dar płodności, tworzenie różańców, i Lectio Divina.

W kolejnym dniu gościliśmy małżeństwo z Poznania, członków Ruchu Czystych Serc, którzy dali świadectwo o swoim małżeństwie. Dla obecnych tam sportowców na pewno duże znaczenie miał „Taborowy Turniej Siatkówki”.

Głównym wydarzeniem, które miało miejsce tego dnia było Misterium. Odbyło się w nocy i przebiegało następująco:
Po kilku słowach kapłana oraz odczytaniu przypowieści o Synu Marnotrawnym oglądaliśmy pantomimę, przygotowaną przez grupę warsztatów tematycznych.
Po pantomimie każdy mógł podejść do jednego z kapłanów i uklęknąć, następnie kapłan nakładał ręce i modlił się nad nim, po czym po Jego pytaniu: „Czy chcesz powrócić do Ojca”, każdy miał odpowiedzieć „Wstanę i pójdę”, następnie kapłan podnosił go z kolan i obdarzał serdecznym uściskiem.
Po tych wszystkich wydarzeniach przeszliśmy do Namiotu Spotkania, gdzie schola prowadziła śpiew, a każdy miał możliwość otrzymać indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

W przedostatni dzień przyjechał do nas misjonarz z Etiopii, pracujący obecnie na Misji w Polsce O. Ashenafi, który wygłosił konferencję oraz przewodniczył Eucharystii, bardzo starał się w nas wlać troszkę Ducha Afrykańskiego . Tego dnia miała miejsce także pielgrzymka do Osiecznej, do klasztoru Ojców Franciszkanów, po czym było muzyczne uwielbienie Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie.

W niedzielę uczestniczyliśmy we Mszy Świętej z parafią Mórkowo, który przewodniczył ks. Proboszcz z Parafii w Mórkowie na którą zaproszeni zostali również wszyscy parafianie. Na końcu nastąpiło rozesłanie „Taborowiczów”, by zanieśli do swoich domów to czego doświadczyli i przeżyli.


Archiwa