Między innymi ks. Witold dzielił się swoimi przeżyciami, a wszyscy inni słuchali go z zapartym tchem. Była też okazja, aby wspólnie pośpiewać kolędy i cieszyć się ze wzajemnej obecności.
Drugi dzień świąt, w tym roku, zbiegł się z przeżywaniem niedzieli Świętej Rodziny. Była więc to okazja do szczególnej modlitwy za nasze rodziny. Po obiedzie Ksiądz Magister zabrał wszystkich nowicjuszy na „pielgrzymkę” po okolicznych szopkach. Byliśmy m.in. w: Miejskiej Górce, Kobylinie i w Gostyniu. Najbardziej podobała się nam szopka w kościele oo. franciszkanów w Kobylinie.