22-23 czerwca 2013 – Zjazd rodzin

22 czerwca 2013

Piątek był także ostatnim dniem przygotowań na przyjazd naszych rodziców i rodzeństwa. To pierwsze takie wydarzenie od pół roku, bo poprzedni zjazd rodzin odbył się pod koniec grudnia. Pierwsi goście zjechali do mórkowskiego domu w sobotę przed południem. Spotkanie rozpoczęliśmy Eucharystię, którą sprawował ks. Socjusz, nasz świeżo upieczony licencjusz w dziedzinie katechetyki (w nomenklaturze studiów kościelnych licencjat jest stopniem wyższym od magistra). Wczesnym popołudniem dojechały kolejne rodziny. Summa summarum, w tym terminie krewni odwiedzili sześciu nowicjuszy, czyli równo połowę naszego obecnego składu.

Tego dnia mieliśmy dużo wolnego czasu, który mogliśmy spędzić z naszymi bliskimi. Wieczorem spotkaliśmy się w nowicjackiej kaplicy na różańcu, adoracji oraz nabożeństwie czerwcowym. Wieczorem z kolei nowicjusze zaprezentowali gościom przygotowane przez siebie przedstawienie. Centralnym punktem programu był około półgodzinny pokaz filmu, kręconego przez członków 75. Batalionu w ostatnich tygodniach. Nagranie pomyślane zostało w konwencji telewizyjnego programu podróżniczego, gdzie jeden z nowicjuszy – Karol Baj – wcielił się w rolę głównego prowadzącego, globtrotera Aleksa Powera. W owym 75. odcinku odwiedził on tajemnicze „plemię nowicjuszy”, w kolejnych scenach przedstawiając życie mieszkańców domu. Całość miała charakter humorystyczny i raczej parodystyczny. 😉 Operatorem kamery i zarazem drugim – obok Karola – głównym twórcą filmu był Marcin Weinstok, pseudonim „Winko” (Karol z kolei występuje pod nickiem „KoBayashi”; razem tworzą oni nieformalną nowicjacką grupę artystyczną pod nazwą „WinKoBayashi” ;).

Wieczorne przedstawienie zakończyliśmy wspólnym odśpiewaniem przez nowicjuszy piosenki zespołu Arka Noego pt. „Nie boję się, gdy ciemno jest”. W jej tekście występują choćby słowa „Ojciec za rękę prowadzi mnie”. Ogólnie jest to piosenka na cześć ojców, a my odśpiewaliśmy ją dla naszych rodzicieli, jako że następnego dnia przypadał Dzień Ojca, z tym motywem było też zresztą związane krótkie przedstawienie, w którym wystąpili: Marcin Weinstok i Michał Armatys jako nowicjusze oraz Bogdan Woźniak jako ojciec nowicjusza.

Następnego dnia odprawiliśmy wraz z rodzinami niedzielne modlitwy poranne, z rozmyślaniem i uroczystą jutrznią. Z kolei po przedpołudniowej Mszy św. i obiedzie mieliśmy jeszcze sposobność wybrać się z bliskimi na przechadzkę, z czego skwapliwie skorzystaliśmy.

 

zaprzaszamy do galerii zdjęć …


Archiwa