16 lutego 2014 – Wyprawa rowerowa

Niedziela to czas odpoczynku od codziennych obowiązków i zajęć. Jednak myliłby się ten, kto myśli że dla nowicjusza odpoczynek to czas pasywnego leżenia lub siedzenia. Wybieramy aktywny wypoczynek, najczęściej grę w piłkę nożną lub wycieczki rowerowe. Z powodu sprzyjającej pogody te ostatnie stały się w nowicjackim domu niezwykle popularne. W zeszłym tygodniu grupa śmiałków wybrała się aż do Śmigla – miasteczka leżącego na trasie z Leszna do Poznania. Odległość duża biorąc bo w obie strony ponad 40 km, a biorąc pod uwagę czas jaki był do dyspozycji – sądzą że można nasz wyczyn odnotować w kronice. Natomiast w ostatnią niedzielę wybraliśmy się nieco bliżej do oddalonej o kilkanaście kilometrów od Mórkowa miejscowości Święciechowa. Miasteczko zachowało swój oryginalny charakter, pomimo wojen i zawieruch związanych z przechodzeniem na zmianę z polskich do niemieckich rąk i na odwrót. Jednak zdecydowanie najciekawszym zabytkiem wartym zobaczenia okazał się kościół parafialny p.w. św. Jakuba. Został on ufundowany przez polskich właścicieli ziemskich w XV wieku. Został zbudowany w gotyckim stylu a potem przebudowany w okresie baroku. W jego wnętrzu zachowały się unikatowe zabytki sztuki sakralnej takie jak: marmurowy, barokowy ołtarz z typowymi dla tej epoki ozdobami, obraz Matki Bożej Szkaplerznej z sukienką ze srebra z roku 1693, marmurowa chrzcielnica, ambona i kamienna kropielnica z XVI wieku. Natomiast elewację świątyni ozdabiają szesnastowieczne, barokowe epitafia wykute w piaskowcu dla upamiętnienia zamarłych szczególnie zasłużonych dla święciechowskiej Parafii. Jak widać nudy nam nie grożą nawet, albo szczególnie podczas niedzielnych przechadzek.