Karolina Kózkówna żyła na początku XX w. w miejscowości Zabawa koło Tarnowa. Zginęła podczas I wojny światowej z rąk rosyjskiego żołnierza, w obronie swej czystości. Beatyfikowana przez Jana Pawła II, patronuje teraz różnych ruchom – głównie tym związanym z promocją czystości. Jest m.in. patronką Ruchu Czystych Serc, dzieła zapoczątkowanego i prowadzonego przez chrystusowców, do którego w skali Polski należy już ok. 8 tys. ludzi. Patronuje także Katolickiemu Stowarzyszeniu Młodzieży, więc dzisiejsze czuwanie bliskie było zarówno gościom, jak i nowicjuszom. Tym bardziej, że w naszej kaplicy na stałe znajdują się relikwie m.in. właśnie bł. Karoliny.
Naszemu czuwaniu towarzyszyły pieśni religijne, przeplatane fragmentami życiorysu bł. męczennicy oraz słowami bł. Jana Pawła II, które w czasie swojego pontyfikatu kierował do młodzieży. Druga część wieczoru była czasem – nomen omen – zabawy i wesołości. Gwoździem programu była nieco zmodyfikowana gra w kalambury, w której nowicjat zmierzył się z drużyną KSM-u. Gra polegała mniej więcej na tym, że poszczególni zawodnicy odgrywali (najczęściej na zasadzie pantomimy) jakieś hasło, a pozostałe osoby z drużyny musiały w oznaczonym czasie odgadnąć, o co chodzi. Jak się okazało, wygrali goście, i nie wiązało się to bynajmniej z żadnymi forami – bo nowicjusze szczerze chcieli wygrać. ☺ Jakkolwiek, zwycięzcy hojnie podzielili się z nami swoją nagrodą, tj. torbą słodyczy, które w nowicjacie są towarem cieszącym się szczególnym zainteresowaniem (zrzućmy to na fakt, że nowicjat to dopiero początek formacji ;).