Wyjechaliśmy z samego rana. W południe było już ponad 30 stopni. Dobrze że była klimatyzacja 😉 w samochodzie. Po dotarciu do domu Polskiego w Budapeszcie jeszcze tego samego dnia ks. Magister przedstawił nam ogólną historię Polskiego kościoła który mieści się obok domu polskiego.
Zaznaczmy że przez trzy lata (2011-2014) był proboszczem tego kościoła. Poznaliśmy aktualnego proboszcza Kościoła Polskiego ks. Krzysztofa Grzelaka SChr i siostrę Annę Misjonarkę Chrystusa Króla.
Następnego dnia 25.06 po porannej Mszy Świętej pojechaliśmy zwiedzać miasto. Zaczęliśmy od wejścia po królewskich schodach, które prowadzą na Wzgórze Zamkowe. Stamtąd pojechaliśmy zobaczyć Gmach Parlamentu. Tu mała ciekawostka dotycząca gmachu. Pula pieniędzy które zostały zainwestowane w budowlę tego budynku mogła spokojnie wystarczyć na wybudowanie 30-to tysięcznego miasta z pełną infrastrukturą. Następnymi punktami trzydniowej wizyty były: zwiedzanie bazyliki Św. Stefana, wejście na górę Gelerta, rejs statkiem po Dunaju, zwiedzanie Budapesztu nocą i wiele innych atrakcji które warto zobaczyć. W niedzielę 26-go czerwca w Domu Polskim odbyła się uroczystość poświęcenia kopijnika przez bp Jana Szkodoń. Obelisk jest upamiętnieniem 60-tej rocznicy wydarzeń poznańskiego czerwca 56.
28-go czerwca w drodze powrotnej do Polski ks. Magister sprawił nam niespodziankę zahaczając o Zakopane. Tam weszliśmy do sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej a później przeszliśmy przez słynne Krupówki przy których zjedliśmy góralskie oscypki. „Hej!!!”