Sylwester w nowicjacie

5 stycznia 2013

Wieczór zaczęliśmy modlitewnie – o 21.00 udaliśmy się do  kaplicy aby tam, w adroracji, przed Chrystusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie dziękować za miniony rok. Na koniec powstaliśmy i odśpiewaliśmy uroczyste Te Deum, aby dać chwałę Bogu.

Po modlitwie zebraliśmy się w sali kominkowej, gdzie mieliśmy swoją skromną imprezę. Część rozrywkowa polegała na zabawie w karaoke – po kolei śpiewaliśmy różne znane piosenki, polskie i zagraniczne, w oparciu o gotowe podkłady, zebrane w specjalnym programie komputerowym. Akurat do północy wszyscy chętni zdążyli odśpiewać swoje kawałki.

O północy wyszliśmy na zewnątrz, aby pooglądać odpalane w okolicy fajerwerki. Zabił też nasz zakonny dzwon, a po powrocie do domu wzenieślimy uroczysty toast, składając sobie życzenia.

Tej nocy nie było czegoś takiego, jak obowiązkowy czas spoczynku. Mogliśmy bawić się choćby do białego rana (następnego dnia mieliśmy się zebrać w kaplicy później, bo o 8.00). Część nowicjuszy dalej śpiewała piosenki, inni poszli grać w grę planszową (ta forma rozrywki jest u nas dość popularna). Niektórzy po muzycznych szaleństwach wrócili do pokoi już nad ranem. Pomimo i że pierwszy poranek nie należał wtedy do łatwych, wszyscy uroczyście odmówili Jutrznię z Pierwszego dnia nowego roku.

Tak oto przywitaliśmy w nowicjacie nowy, 2013 rok. Oby dla nas wszystkich był on czasem dalszego wzrastania w Bożej łasce. Obyśmy z każdym dniem byli coraz bliżej Boga i potrafili się radować Jego nieustanną obecnością wśród nas. Tego życzymy Wam, Drodzy Czytelnicy, i sobie samym. Amen!

 

 



Archiwa