Zanim jednak zawitaliśmy do naszego sanktuarium, po drodze odwiedziliśmy klasztor ss. Klarysek w Pniewach. Nasz pobyt w tym miejscu związany był przede wszystkim z duchową więzią, jaka od kilku lat łączy nas z siostrami. Bowiem obydwie wspólnoty regularnie modlą się za siebie nawzajem, upraszając tym samym potrzebne łaski dla nowicjuszy, jak i dla sióstr. Odwiedziny były zatem doskonałą okazją do podziękowania siostrom za modlitwę.
Udając się w dalszą podróż nawiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. W tym świętym miejscu odmówiliśmy różaniec, prosząc Maryję o wysłuchanie wszystkich naszych próśb. Po różańcowym nabożeństwie mieliśmy okazję zwiedzić i zobaczyć zarówno samą bazylikę, jak i otoczenie całego sanktuarium.
Późnym popołudniem dotarliśmy do celu, czyli do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. O godz. 18. wzięliśmy udział w procesji eucharystycznej oraz w nabożeństwie, przygotowującym do uroczystości Serca Jezusowego.
Drugiego dnia naszego pobytu w Szczecinie udaliśmy się do Międzyzdrojów. Dla naszych współbraci z zagranicy było to pierwsze spotkanie z polskim morzem. Przy okazji, objeżdżając ziemię szczecińską, odwiedziliśmy rodziców nowicjusza Marcina z Chociwla oraz nowicjusza Przemysława z Maszewa.
W piątek, w samą uroczystość Serca Bożego, od samego rana aktywnie włączyliśmy się w pomoc w przygotowaniu kościoła do wieczornej liturgii. Same obchody rozpoczęły się uroczystymi nieszporami, które w kościele oo. Jezuitów prowadził metropolita szczecińsko-kamieński abp. Andrzej Dzięga. Po nieszporach wyruszyła procesja eucharystyczna z kościoła oo. Jezuitów do naszego sanktuarium. Tam została odprawiona uroczysta Msza św., podczas której ks. arcybiskup pobłogosławił i wręczył krzyże misyjne chrystusowcom, udającym się w tym roku do posługi wśród Polonii. W gronie rozesłanych kapłanów był nasz ks. Socjusz.
Ostatniego dnia, w sobotę (2 lipca), wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wracając, odwiedziliśmy rodzinę nowicjusza Grzegorza w Szczecinie oraz, przejeżdżając przez Świebodzin, mieliśmy okazję zobaczyć pomnik Chrystusa Króla Wszechświata.