Nowicjat
Jeśli chcesz iść za Jezusem, to poznaj Go, dowiedz się, gdzie mieszka. Idź za nim, a On pokaże Ci, co przygotował dla tych, którzy odpowiedzieli na Jego zaproszenie.
Jeśli jest takie miejsce, taki punkt, w którym zaczyna się niezwykła przygoda powołania zakonnego i kapłańskiego, to jest nim bez wątpienia nowicjat, w którym coś się kończy, a coś się rozpoczyna. Nowicjat to początek, to miejsce, gdzie w przeciągu roku odkrywam samego siebie, swoją drogę życia, swoje powołanie. To właśnie w tym miejscu, w tym niezwykłym, jedynym i niepowtarzalnym czasie Bóg kształtuje moje serce. Przychodzi do mnie na modlitwie, w ciszy, w tęsknocie, w radości i smutku, w pracy, w obowiązkach, w odpoczynku, w samotności i we wspólnocie. Nowicjat to miejsce i czas, w którym odchodzę od „zwyczajnego” życia, by, w szczerym i prawdziwym stanięciu wobec Boga, można było usłyszeć autentyczny głos Tego, który wzywa mnie po imieniu.
Nowicjat miejsce „pomiędzy”, znane i nieznane, takie, które odkrywa przed nami to, co zakryte, to miejsce, w którym rozlega się krzyk ciszy, wydobywający z nas pragnienie bycia tym, kim się być powinno.
„Bądź wierny Idź” Z. Herbert.
Wieś Mórkowo
Nasz dom nowicjacki znajduje się w centrum wioski Mórkowo, tuż za kościołem parafialnym. Z kolei samo Mórkowo położone jest w niewielkiej odległości na południowy-zachód od Lipna. Do wioski można dojechać drogami asfaltowymi z kilku stron. W niewielkiej odległości na północ od zasadniczej części wsi znajduje się byłe Nowe Mórkowo, które administracyjnie nie tworzy od wielu lat oddzielnej osady. Jest częścią wsi Mórkowo.
Na starych mapach część wsi nazwana jest Murkowice (Murkingen). Najbliżej położone wioski to Lipno, Smyczyna, Wilkowice, Klonówiec. Nazwa wsi w ciągu wieków się zmieniała, a wywodzi się od Morkowskich. Niemcy nazwali wioskę Murke.
Nazwa źródłowa to Mórkowo, wzmiankowana już w 1362 r. W podanym roku była to własność Andrzeja i Piotra z Drzeczkowa, a w 1418 r. jako właściciel wymieniony jest rycerz Mikołaj. W XV i XVI wieku Mórkowo było w posiadaniu najpierw Morkowskich, potem Dłuskich, a pod koniec stulecia Rostworowskich. Z końcem XVIII wieku i do połowy XIX wieku było w rękach Kwileckich, potem Kazimierza Olszyńskiego, Melanii Stablewskiej, Ludwika Rekowskiego i od 1889 r. Skarbu Państwa Pruskiego.
Prawdopodobnie pierwszym budowniczym dworu (tzw. wieży na kopcu, której lokalizację wskazuje się na tzw. „wyspie”, która w rzeczywistości jest małym półwyspem na stawie w obrębie nowicjatu Towarzystwa Chrystusowego) był rycerz Mikołaj. Następną fazę wyznacza obiekt wybudowany przez Kotwiczów-Dłuskich, którą prawdopodobnie rozpoczął budować Nanker Dłuski, wzmiankowany w 1503. Dłuscy dziedziczyli Mórkowo przez około 150 lat. Oni budowali też obecny kościół. Trzecią fazę użytkowania dworu można łączyć z Kwileckimi. W 1699 r. wymieniona jest Teresa Kwilecka. Kwileccy dziedziczyli dobra morkowskie do połowy XVIII wieku.
Od połowy XVIII wieku następował upadek starego dworu. Potwierdza to zapis z 1790 r.
Okupacja hitlerowska była dla mieszkańców Mórkowa bardzo trudna. Właściciele najlepszych gospodarstw zostali z nich wywłaszczeni. 21 października 1939 r. pod murem leszczyńskiego więzienia zostali rozstrzelani Leon i Józef Marcinkowscy z Mórkowa. W Forcie VII w Poznaniu zginął proboszcz z Mórkowa, ks. major Stefan Łukowski.
W okresie 60. lat powojennych wiele we wsi zmieniło się na lepsze. Zniknęły stare domy, których część kryta była strzechą. Wieś została zelektryfikowana, zwodociągowana, stelefonizowana. Drogi pokryte są asfaltem.
opr. na podst.: S. Jędraś, Gmina Lipno, Leszno 2008, s. 222-224, 227.
Dom nowicjacki
Dom nowicjacki Towarzystwa Chrystusowego w Mórkowie został otwarty w 1983 r. Jednakże Towarzystwo miało powiązania z Mórkowem już w 1945 r., kiedy to proboszczem w Mórkowie oraz Krzycku i Wilkowicach został ks. Czesław Kamiński, późniejszy przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego.
Nowicjat mieści się w dworku otoczonym parkiem. Dworek ten pochodzi z końca XIX wieku. Przykryty jest on dachem mansardowym (dach łamany, zbudowany z dwóch oddzielonych od siebie gzymsem powierzchni dachowych) i posiada okazałe główne wejście poprzedzone gankiem wspartym na kolumnach dźwigających taras pierwszego piętra. Nad tarasem jest wystawka zwieńczona trójkątnym frontonem. Po stronie elewacji ogrodowej są dobudowane współcześnie budynki.
Według kroniki Domu nowicjackiego dworek z parkiem i 94 ha ziemi był do 1932 r. w użytkowaniu rodziny Stablewskich., krewnych Arcybiskupa Poznańskiego Floriana Stablewskiego, który pochodził z pobliskiej Smyczyny. W 1932 r. dworek kupił lekarz Władysław Müller z Leszna. Posiadał on kamienicę w Lesznie przy ulicy Paderewskiego, w której obecnie mieszkają siostry elżbietanki.
W czasie okupacji hitlerowskiej lekarz Władysław Müller został wysiedlony do Generalnej Guberni. Miał syna Edwarda, który zginął w czasie wojny oraz córkę Celinę, która w 1949 r. wstąpiła do zgromadzenia sióstr niepokalanek. Lekarz Müller w testamencie przekazał dworek oraz 4 ha ziemi swojej córce, która była jedyną spadkobierczynią. Właściciel zmarł nagle w 1948 r. i od tej pory w dworku zamieszkały siostry zakonne. Przez pewien czas prowadziły tam przedszkole. Po pewnym czasie zaproponowały one, aby dworek wraz z parkiem przejęły instytucje kościelne. Biskup Marian Przykucki zaproponował Towarzystwu Chrystusowemu nabycie obiektu w Mórkowie. W 1980 r. zgromadzenie przejęło dworek i po uregulowaniu spraw z użytkowaniem budynków gospodarczych Towarzystwo zaczęło organizować dom formacyjny dla nowicjuszy. Całość poświęcona została w 1983 r.
opr. na podst.: S. Jędraś, Gmina Lipno, Leszno 2008, s. 224-227.