W piątek pojechaliśmy w okolice Wrześni na przymiarkę sutann. Pierwsze miary zdejmowali nam wcześniej w nowicjacie nasza Pani kucharka i ks. Socjusz. Teraz wybraliśmy się sami do pracowni krawieckiej, aby można było przyłożyć do nas pierwsze efekty pracy krawców.
Wyruszyliśmy niedługo po śniadaniu, a do pokonania mieliśmy ok. 100 km. Na miejscu, w pracowni krawieckiej Fischer, było trochę zaciekawienia, bo większość z nas pierwszy raz miała na sobie długi strój duchowny, czyli sutannę, która w naszym zgromadzeniu pełni funkcję habitu. Co prawda stroje nie były jeszcze kompletne, bo na razie nie miały rękawów, ale i tak było to dla nas ciekawe doświadczenie. Zapraszamy do zapoznania się z galerią zdjęć z przymiarki.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|