Wielki Piątek był w nowicjacie czasem wzmożonego skupienia i milczenia. Obok wspólnych spotkań w kaplicy i wypełniania obowiązków dnia, od rana do późnego wieczora na zmianę adorowaliśmy Pana Jezusa obecnego najpierw w ołtarzu adoracji, a od nabożeństwa krzyża – w grobie. Cała wspólnota zbierała się w kaplicy, aby wziąć udział w Drodze Krzyżowej, Nabożeństwie Krzyża czy też w wieczornych Gorzkich Żalach.
Wspólne modlitwy rozpoczęliśmy rano psalmem wezwania i jutrznią. Od tego momentu zaczęła się też całodzienna adoracja. O piętnastej, czyli o tej godzinie, w której prawie 2 tys. lat temu umarł na krzyżu Jezus Chrystus, odmówiliśmy pierwszy dzień nowenny do Bożego Miłosierdzia. Następnie ks. Magister poprowadził nabożeństwo Drogi Krzyżowej, której rozważania wprost odnosiły się do życia nowicjuszy jako przyszłych zakonników i kapłanów.
Późnym popołudniem przyszedł czas celebracji głównego liturgicznego punktu dnia, czyli Liturgii na cześć Męki Pańskiej. W ramach Liturgii Słowa odczytaliśmy – podobnie jak kilka dni wcześniej – Mękę Pańską z podziałem na role. Potem wysłuchaliśmy homilii celebransa, którym tego dnia był ks. Socjusz, adorowaliśmy krzyż pośród pasyjnych śpiewów oraz przyjęliśmy Pana Jezusa w Komunii św. Na koniec Litrugii Najświętszy Sakramnet został przeniesiony z tabernakulum do Grobu Pańskiego, co rozpoczęło drugą część wielkopiątkowej adoracji.
Wieczorem spotkaliśmy się jeszcze na odśpiewaniu przy Bożym Grobie trzech części Gorzkich Żali. Indywidualna adoracja trwała jeszcze do 23.00.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|