2019.05.12-16 - Odpoczynek we Władysławowie
„A Jezus rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco!».” (Mk 6,31)
Nasz nowicjat skorzystał z gościnności proboszcza ks. Marka Jarząbka TChr i udał się do Władysławowa, aby przez kilka cztery dni odpocząć od codziennych obowiązków.
Bezpośrednio po przyjeździe mieliśmy okazję uczestniczyć w pięknym nabożeństwie fatimskim z procesją światła.W poniedziałek pojechaliśmy na Hel. Podczas spaceru i zwiedzania fortyfikacji obrony wybrzeża, na samym końcu Półwyspu Helskiego spotkaliśmy dziko żyjącą fokę. Udało nam się odwiedzić fokarium w trakcie pokazu i karmienia hodowanych tam zwierząt. Popołudniu dotarliśmy do Gwiazdy Północy – pamiątkowego kamienia leżącego w Jastrzębiej Górze, który wyznacza najdalej wysunięte na północ miejsce w Polsce. W drodze powrotnej do domu zakonnego wspięliśmy się na latarnię morską w Rozewiu.
Wtorek spędziliśmy zwiedzając Trójmiasto. Pierwszym punktem było Westerplatte. Następnie oglądaliśmy słynny bursztynowy ołtarz w kościele św. Brygidy w Gdańsku oraz kościół Mariacki. Spod Bramy Żuraw przeszliśmy pod pomnik Neptuna i Ratusz Miejski. Następnie podziwialiśmy katedrę w Oliwie. W drodze powrotnej weszliśmy na molo w Sopocie oraz spacerowaliśmy po porcie w Gdyni. Mieliśmy szczęście podziwiać żaglowce Dar Pomorza i Dar Młodzieży zacumowane przy nabrzeżu.
Na temat działalności duszpasterskiej Chrystusowców we Władysławowie wiele mogliśmy się dowiedzieć od ks. Proboszcza oraz pozostałych kapłanów posługujących w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Naszym nieocenionym przewodnikiem w terenie był ks. Socjusz, który przez dwa lat posługiwał we Władysławowie jako wikariusz. Także dwóch naszych nowicjuszy pochodzi z tego urokliwego miasta.
Wracając do Mórkowa zatrzymaliśmy się w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Morza w Swarzewie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nowicjat Towarzystwa Chrystusowego 
